Al Pacino wyznaje, że był tak wysoki na Oscarach w 1975 roku, że Jeff Bridges musiał wyjaśnić, co się dzieje

Al Pacino udzielił szerokiego wywiadu na temat Jimmy Kimmel Live! w tym tygodniu, omawiając szokujące historie zza kulis. Wśród swoich anegdot aktor przyznał, że był niezwykle wysoki w Oskarach w 1975 roku. Tak bardzo, że Jeff Bridges najwyraźniej musiał ciągle wyjaśniać Pacino, co się dzieje.

Pacino był łagodny i zarozumiały jako gość Jimmy Kimmel Live! w czwartek wieczorem. 79-letni aktor powiedział, że jest „dobry w restauracji”, ale nie był pewien, czy jego opowieści zagrają również przed publicznością studyjną. Jego skromność mogła zostać zgubiona, ponieważ serial wkrótce im uciekł.

Pacino się promuje Irlandczyk , film Martina Scorcese dla Netflix, który otrzymał 10 nominacji do Oscara. Pacino nie jest obcy Nagrodom Akademii, a przez lata zaczął opowiadać o wszystkich swoich nominacjach. Wylądował na rozdaniu nagród w 1975 roku, gdzie był nominowany do nagrody dla najlepszego aktora za rolę Ojciec chrzestny: część II .

„Siedziałem tam i wcale nie było tak, jak można się spodziewać” - powiedział. „Poszedłem, siedziałem tam na tym wielkim wydarzeniu i byłem z przyjacielem. Miałem kilka rzeczy, wiesz? Nie byłem całkowicie sobą.

Kimmel i publiczność śmiali się tutaj, rozumiejąc znaczenie Pacino.

„Czyli wszystko było znośne? Nerwy uspokoiły się. Siedziałem tam, ciesząc się programem. Zwróciłem się do Jeffa Bridgesa - był również nominowany - i powiedziałem cześć - przypomniał sobie Pacino. „Nie znałem go, ale wiedziałem, że to Jeff Bridges, ale nigdy go nie spotkałem. Powiedział tak? Cześć? W porządku.' Pomyślałem: „Nie zrobił widziałem moje filmy . ” Ale powiedziałem mu: „Nie sądzę, żeby dostali się do kategorii najlepszych aktorów. Spojrzał na mnie i powiedział „co masz na myśli?” Powiedziałem: „No cóż, minęła godzina, już minęło, a oni nie dotarli do tej kategorii”.

„Rzucił mi spojrzenie do dziś - nigdy tego nie zapomnę - na przykład:„ Skąd pochodzisz, kim jesteś? ” i powiedział: „To trzy godziny” - powiedział Pacino w swojej najlepszej postaci pod mostem. To mnie zawaliło. Pomyślałem: „Co zrobię przez następne dwie godziny?”

Tłum był zachwycony, podobnie jak Kimmel, który przedstawił prawdziwy morał tej historii.

„Jeśli jesteś tak wysoko, że Jeff Bridges musi ci powiedzieć, co się dzieje…” - powiedział.