Dekodowanie deklaracji polityki pieniężnej RBI

Dharmakirti Joshi pisze: Bank centralny będzie nadal tolerował inflację, dopóki gospodarka nie stanie się pewniejsza.

Pieszy przechodzi obok budynku Reserve Bank of India (RBI) w Bombaju

Komitet Polityki Pieniężnej RBI utrzymał stopy referencyjne na niezmienionym poziomie i utrzymał akomodacyjne nastawienie w październikowym przeglądzie. Zgodnie z oczekiwaniami, oświadczenie polityczne było gołębie. Najwyraźniej Mint Road nie chce jeszcze nazywać trwającego ożywienia trwałym. W konsekwencji będzie tolerować inflację, dopóki pandemia Covid-19 nie ustąpi znacząco, a ożywienie ma szerokie podstawy.

Należy pamiętać, że na politykę pieniężną w dzisiejszych czasach mają wpływ zarówno lokalne wydarzenia makroekonomiczne, jak i kierunek globalnej polityki pieniężnej, przy czym ten pierwszy odgrywa dominującą rolę. Lokalnie, po drugiej fali pandemii, różne wskaźniki, takie jak wskaźnik menedżerów zakupów (produkcja i usługi), wskaźniki mobilności, pobór podatków rządowych, eksport i import wskazują na poprawę aktywności gospodarczej. CRISIL szacuje wzrost realnego PKB na 9,5 procent w bieżącym okresie fiskalnym. Przewiduje się, że nominalny wzrost PKB będzie znacznie wyższy i wyniesie 17 procent z powodu podwyższonej inflacji.

Potem jest dobra wiadomość na froncie monsunowym. Przy późnym wzroście opadów w porze deszczowej skumulowany niedobór w tym sezonie monsunowym spadł do zaledwie 1 procenta średniej długookresowej (LPA). Co więcej, siew jest teraz na 102 procentach normalnego poziomu. Pomimo nierównomiernego rozmieszczenia przestrzennego i pewnych szkód spowodowanych późnymi deszczami, nic nie wskazuje na poważne rozczarowanie. Przeciętne żywe magazyny na zbiornikach przekroczyły średnią dekadę i osiągnęły 80 proc. pojemności. Wróży to dobrze dla upraw rabi, które są uzależnione od nawadniania. W konsekwencji oczekujemy, że rolniczy PKB wzrośnie o 3 proc.

Oczywiście od czasu przeglądu polityki RPP w sierpniu 2021 r. liczba przypadków Covid-19 spadła i nastąpił godny podziwu postęp na froncie szczepień. Ale nie ma miejsca na samozadowolenie — wirus nie działa, ale na pewno nie. Doświadczenie globalne, nawet w wystarczająco zaszczepionych gospodarkach, pokazuje, że szczepionki tępią wirusa, ale go nie pokonują — przynajmniej jeszcze nie. Intensywność trzeciej fali pozostaje kluczowym zagrożeniem dla wzrostu i dobrobytu w pozostałej części tego budżetu.

Ponadto, pomimo wysokich wskaźników wzrostu rok do roku, poziom aktywności gospodarczej w tym fiskalnym będzie tylko 1,5 proc. powyżej 2019-2020. Zarówno inwestycje, jak i konsumpcja prywatna pozostają słabe. Ale są też inne niepokojące trendy.

Oczywiście rząd robi swoją część. Wydatki kapitałowe zarówno Centrum, jak i stanów są na dobrej drodze do wypełnienia zobowiązań budżetowych, wspierane przez zdrowy pobór podatków. A duże firmy z sektorów przemysłowych, takich jak stal, cement, metale nieżelazne, działają na zdrowym poziomie wykorzystania i zmniejszyły swoje bilanse.

Ale to nie jest tak dobre dla mniejszych. Z analizy przeprowadzonej przez CRISIL Research wynika, że ​​w ostatnim okresie fiskalnym wykorzystanie u pięciu największych producentów stali w Indiach wyniosło średnio 81 procent w porównaniu z 62 procentami w przypadku pozostałych. W przypadku pięciu największych producentów cementu było to 71 procent wobec 54 procent dla pozostałych. Inwestycje typu brownfield są realizowane przez większe firmy. Oczywiście mniejsze firmy potrzebują wsparcia politycznego. Uznaniem tego jest rozszerzenie Systemu Gwarancji Awaryjnych Linii Kredytowych.

Konsumpcja prywatna również nie jest szeroko zakrojona. Nawet jeśli chodzi o konsumpcję towarów, która wypada lepiej niż usługi, charakter popytu wydaje się skłaniać do towarów o stosunkowo wyższej wartości, takich jak samochody i pojazdy użytkowe (obecnie dotknięte niedoborami półprzewodników). Z drugiej strony popyt na produkty o niższych cenach, takie jak jednoślady, pozostaje ograniczony. To prawdopodobnie odzwierciedla dychotomię dochodową, jaką wywołała pandemia. Ponadto, chociaż wzrost liczby klimatyzatorów, telewizorów i pralek rok do roku może być dwucyfrowy w tym fiskalnym, jest mało prawdopodobne, aby przekroczył poziomy z lat 2019-2020.

Jeśli chodzi o inflację, to jej spadek do 5,3 proc. w sierpniu jest tylko ograniczonym komfortem z dwóch powodów. Po pierwsze, inflacja bazowa i paliwowa, które mają 54-procentowy udział we wskaźniku CPI, utrzymują się uparcie na wysokim poziomie i utrzymają się na tym poziomie jeszcze przez kilka kwartałów, biorąc pod uwagę wzrost cen ropy naftowej, ciągłe zakłócenia w dostawach i wzrost kosztów transportu.

Po drugie, ceny żywności obniżyły ogólną inflację. Efekt wysokiej bazy w artykułach żywnościowych będzie obowiązywał do końca 2021 r., a potem inflacja niespożywcza obniży się w miarę ustępowania zakłóceń po stronie podażowej. Wydaje się to leżeć u podstaw obniżenia przez RBI prognozy CPI do 5,3 proc. z 5,7 proc. w bieżącym roku.

Dynamika krajowego wzrostu i inflacji sugeruje, że RBI nie ma innego wyjścia, jak pozostać bardziej tolerancyjnym wobec uporczywych presji cenowych i mieć nadzieję, że ostatecznie okażą się one przejściowe, ponieważ były napędzane głównie przez wstrząsy podażowe wywołane pandemią.

Globalnie otoczenie polityki pieniężnej zmierza w kierunku normalizacji/skrępowania/wzrostu stóp procentowych, głównie z powodu niespodzianki w górę inflacji lub dlatego, że niektóre banki centralne uważają, że cele luzowania ilościowego zostały osiągnięte. Banki centralne w rozwiniętych gospodarkach, takich jak Norwegia, Korea i Nowa Zelandia, ostatnio podniosły stopy procentowe, podczas gdy banki w Australii, Szwecji i Wielkiej Brytanii ograniczyły zakupy aktywów. Kraje wschodzące, zwłaszcza te, które stosują cele inflacyjne, zaczęły podnosić stopy. Dwa systemowo ważne banki centralne — Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych (Fed) i Europejski Bank Centralny (EBC) — postrzegają obecny wzrost inflacji jako przelotny i przez dłuższy czas informują o większej tolerancji. Podczas gdy Fed przyspieszył swój harmonogram, EBC wydaje się nie spieszyć.

Uważamy, że proces usuwania nadpłynności będzie powoli nabierał tempa w ciągu najbliższych kilku miesięcy, po czym nastąpi podwyżka stóp procentowych mniej więcej na początku 2022 roku. EBC, który miałby odbyć spotkania przeglądowe w połowie grudnia tego roku.

Ta rubryka po raz pierwszy pojawiła się w wydaniu drukowanym 12 października 2021 r. pod tytułem „Odzyskiwanie na nierównym terenie”. Joshi jest głównym ekonomistą CRISIL Ltd