Dlaczego Indie potrzebują polityki urbanizacyjnej

Durga Shanker Mishra, OP Agarwal pisze: Potrzebna jest polityka, która pokieruje planowaniem i zarządzaniem miastami w kierunku realizacji ambicji rozwojowych Indii, a także zapewnienia mieszkańcom dobrej jakości życia w zrównoważony sposób.

Według prognoz ONZ z populacji 377 milionów w 2011 roku, indyjskie miasta mają pomieścić 870 milionów ludzi do 2050 roku – zdecydowanie najwyższe wśród wszystkich narodów.

Miasta są motorem wzrostu gospodarczego. W miarę urbanizacji Indie muszą zadbać o to, by ich miasta oferowały przyzwoitą jakość życia i ułatwiały tworzenie miejsc pracy. Te imperatywy mają fundamentalne znaczenie dla ambicji Indii, by stać się gospodarką wartą 5 bilionów dolarów do 2025 r. i gospodarką wartą 10 bilionów dolarów do 2030 r.

Według prognoz ONZ z populacji 377 milionów w 2011 roku, indyjskie miasta mają pomieścić 870 milionów ludzi do 2050 roku – zdecydowanie najwyższe wśród wszystkich narodów. Delhi prawdopodobnie stanie się najbardziej zaludnioną aglomeracją miejską na świecie do 2030 r., wyprzedzając Tokio. Najwyraźniej ma miejsce poważna transformacja demograficzna.

Pomimo swojej krytyczności, miasta stoją dziś przed kilkoma wyzwaniami. Niewystarczające ceny mieszkań oznaczają, że prawie jedna szósta ludności miejskiej mieszka w slumsach. Zaopatrzenie w wodę jest zawodne. Na obrzeżach naszych miast leżą góry stałych odpadów. Słabe odwodnienie, zatłoczone drogi i pogarszająca się jakość powietrza to kolejne wyzwania. Aby nasze ambicje rozwojowe mogły się powieść, nie tylko te luki muszą zostać wypełnione, ale jeszcze większe potrzeby, wymuszone przez rosnącą populację, muszą zostać zaspokojone. Szacunki komisji ekspertów o dużej mocy i McKinsey Global Institute wskazywały w latach 2011-12, że prawie 39-60 lakh crore ma zostać zainwestowanych w infrastrukturę miejską w ciągu najbliższych 30 lat. Kwoty te są poza zakresem, na jaki może wspierać budżet publiczny.

Potrzebna jest przemyślana polityka urbanizacyjna, która pokieruje planowaniem i zarządzaniem miastami w kierunku dostosowania i realizacji ambicji rozwojowych Indii, a także zapewnienia mieszkańcom dobrej jakości życia w sposób zrównoważony. W tym artykule zwracamy uwagę na niektóre kluczowe kwestie, którymi taka polityka powinna się zająć.

Po pierwsze, jak duże i gęste powinny być nasze miasta? Czy powinny pomieścić 35-40 milionów ludzi, czy ograniczyć się do 2-3 milionów? Duże miasta oferują gospodarki aglomeracyjne, ale są skomplikowane w zarządzaniu. Gęste miasta są zwiastunami gospodarek związanych z infrastrukturą, ale są podatne na rozprzestrzenianie się chorób, co widać po pandemii Covid-19. Właściwa równowaga między ekonomią aglomeracji a możliwościami zarządzania, a także gęstością i odległością będzie kluczem do określenia odpowiedniej wielkości dla naszych miast. Sposobem na obejście tego jest rodzaj zdecentralizowanej urbanizacji, w której wiele miast jest skupionych w regionach wzrostu. Ułatwiłyby one gospodarkę aglomeracyjną, a jednocześnie miałyby rozsądną wielkość. Doskonałym przykładem jest region Paryża, który obejmuje kilka miasteczek. Usługi takie jak kolej metra są świadczone na poziomie regionalnym, ale lokalne drogi i szkoły podstawowe są w gestii władz lokalnych.

Druga kwestia dotyczy finansów. Należy wykorzystać środki inne niż budżet publiczny. Rynki kapitałowe to oczywisty wybór, ale zaangażowanie ich wymagałoby wyceny podstawowych usług w sposób, który pozwala na rozsądny zwrot z inwestycji. Wysokie ceny sprawią, że usługi będą niedostępne. Jak rozwiązać ten konflikt? Możliwa jest monetyzacja aktywów gruntowych. Bardziej efektywne świadczenie usług przez sektor prywatny to kolejna rzecz. Czy miasta powinny nadal zależeć od dotacji państwowych lub rządów centralnych, czy też powinny pozyskiwać większą część swoich potrzeb, na przykład poprzez poprawę ściągalności podatków od nieruchomości? Czy centralne finanse powinny wspierać określone rodzaje inwestycji, czy też powinno istnieć bardziej elastyczne wsparcie, które pozwoli miastom na priorytetowe traktowanie ich potrzeb?

Po trzecie, mieszkańcy miast powinni mieć możliwość bezpiecznego i szczęśliwego życia, pracy i zabawy. Indie od niepamiętnych czasów szczycą się dobrze zaplanowanymi miastami. Mohendżo-Daro i Harappa byli wzorami do naśladowania dla reszty świata. Kraj musi skoncentrować się na dobrym planowaniu urbanistycznym, zamiast priorytetowo traktować budowę. Decyzje o tym, co budować, muszą wynikać z dobrego planu, a nie w odosobnieniu. Planowanie musi być wystarczająco dynamiczne, aby dostosować się do rozwoju miasta.

Po czwarte, czy granica planowania powinna być ograniczona do politycznej i administracyjnej granicy miasta, czy powinna obejmować powiązania regionalne? Pomiędzy miastami a ich wiejskim zapleczem istnieją silne powiązania gospodarcze. Istnieją powiązania między wieloma miastami w regionie, a także między miastami i obszarami podmiejskimi. Czy nie należy wykorzystywać tych współzależności? Czy plan zagospodarowania przestrzennego miasta powinien być oderwany od regionalnego planu gospodarczego, czy się nim kierować?

Po piąte, nie możemy sobie pozwolić na utratę z oczu zrównoważonego rozwoju. Pomimo 18 procent światowej populacji Indie mają tylko 2,5 procent światowego lądu i 4% światowych zasobów słodkiej wody. Dlatego światowe standardy użytkowania ziemi i wody mogą być dla nas zbyt hojne. Efektywne gospodarowanie zasobami powinno być integralną częścią planowania urbanistycznego.

Po szóste, wyzwanie związane ze zmianą klimatu jest przed nami. Duża część naszych przyszłych emisji dwutlenku węgla będzie dotyczyła miast. Na szczęście nasze miasta wciąż się rozwijają i jesteśmy dobrze przygotowani, aby poprowadzić je na ścieżkę niskoemisyjnego wzrostu. Energooszczędne budynki, zrównoważone materiały budowlane, czysta energia, pozyskiwanie wody, segregacja odpadów, mobilność elektryczna, transport publiczny, ruch pieszy i rowerowy to zrównoważone praktyki, które należy uwzględnić w planowaniu urbanistycznym. Kluczowe znaczenie będzie również miało budowanie odporności w celu łagodzenia negatywnych skutków zmiany klimatu.

Po siódme, rozwój technologii ułatwiający pracę zdalną przetestuje starsze paradygmaty pracy biurowej. Taka kultura pracy może zmienić wzorce podróżowania i potrzebę infrastruktury transportowej. Polityka urbanizacyjna powinna uwzględniać przyszłe wzorce mobilności. Coraz częściej wzorce podróżowania ograniczają się do krótszych odległości, co wymaga więcej niezmotoryzowanej infrastruktury transportowej, a nie systemów szybkich, lepiej dostosowanych do dłuższych podróży.

Rozsądna polityka urbanizacyjna będzie kierować tym, jak rosnąca populacja miejska żyje, pracuje i bawi się w miastach przyszłości Indii. Taka polityka jest potrzebą chwili i nie można jej opóźniać.

Ta rubryka po raz pierwszy pojawiła się w wydaniu drukowanym 7 października 2021 r. pod tytułem „Projektowanie miasta po Covid”. Mishra jest sekretarzem Ministerstwa Mieszkalnictwa i Spraw Miejskich, a Agarwal jest dyrektorem generalnym World Resources Institute India. Wyrażone poglądy są osobiste